Postanowiłam podzielić się z Wami kolejną porcją zdjęć makijaży ślubnych mojego autorstwa, uchwyconych w kadrze przez profesjonalnych fotografów ślubnych ze Szczecina i/lub woj. zachodniopomorskiego. Mamy w rejonie wielu świetnych fotografów ślubnych i z tego miejsca chcę podziękować im za możliwość publikacji tych pięknych zdjęć (w podpisach pod fotografiami znajdziecie namiary do autorów zdjęć). W poniższym tekście zdradzam też, jak opracowuję makijaż ślubny dla zgłaszającej się do mnie Panny Młodej, skupiając się przede wszystkim na typie urody i osobowości Klientki oraz całościowej oprawie wesela i stylizacji ślubnej.
Autor zdjęć: Wojciech Hnat Fotografia
https://www.facebook.com/WojciechHnatFotografia/
http://wojtekhnat.pl/
Zaczynamy, na pierwszy rzut wędruje Ola i jej bardzo subtelny, delikatny makijaż pasujący do jej eterycznej urody leśnej nimfy. Ola nie maluje się zbyt odważnie na co dzień, w związku z czym bardzo zależało jej na delikatnym wizażu ślubnym. Pierwsze podejście podczas makijażu próbnego okazało się dla Oli zbyt wyraziste, w związku z czym zarówno na ślub, jak i na sesję poślubną, podążyłyśmy w nieco łagodniejsze klimaty. Prośba Oli została spełniona i tak oto powstał ten rozświetlający i subtelny makijaż ślubny.
Autor zdjęć: Wojciech Hnat Fotografia
https://www.facebook.com/WojciechHnatFotografia/
http://wojtekhnat.pl/
Kolejna Panna Młoda, która zdecydowała się na makijaż ślubny u mnie, zachwyciła mnie swoją subtelnością i łagodnością oraz pięknymi, wielkimi sarnimi oczami. Suknia Asi była romantyczna i nie nazbyt strojna, a jej wiązanka ślubna utrzymana w tonacji lekko przytłumionych, pudrowych odcieni. Wykorzystałam tę wiedzę najlepiej, jak potrafiłam i stworzyłam dla Asi subtelny, romantyczny wizaż ślubny, do którego użyłam lekko zgaszonych kolorów cieni, różu oraz pomadki. Asia była bardzo zadowolona z efektu, ja również!
Autorka zdjęć: Ania Dymek Photography
https://www.facebook.com/aniadymekphotography/
http://aniadymek.com/
Czas na Agnieszkę i jej przebojową stylizację ślubną (krótka sukienka) oraz uzupełniający ją ciut szalony wizaż ślubny z mocnym akcentem fuksjowych ust i odpowiednio stonowanym makijażem oka. Agnieszka, mimo delikatnej urody i jasnej pigmentacji oprawy oka i włosów, bardzo stanowczo zaznaczyła już w trakcie makijażu próbnego, że chce w dniu ślubu mieć usta pomalowane żywym odcieniem fuksji, gdyż w takim wydaniu czuje się najbardziej sobą. Moim zadaniem było tak dopasować makijaż oka do mocnych ust, aby nie przytłoczyć jasnej i delikatnej urody mojej Klientki i zapobiec wrażeniu ciężkości i zgaszenia urody Panny Młodej zbyt mocnym makijażem. Postanowiłam maksymalnie rozświetlić oko błyszczącymi cieniami i połyskującym pigmentem, a kreskę wyciągnąć w lekko koci kształt, co świetnie korespondowało z wyrazistą pomadką. W ten sposób uzyskałyśmy świeży, nieco przekorny i nie nazbyt poważny wizaż Panny Młodej z kwieciem we włosach 🙂
Autor zdjęć: Waldemar Urbaniak Fotourbaniak
https://www.facebook.com/fotourbaniak/
http://www.fotourbaniak.pl/
Poniższe zdjęcia pochodzą z reportażu ślubnego Oli (ostanie zaś ze ślubnego pleneru fotograficznego i wiąże się z nim ciekawa historia, ale o tym później). Ola również należała do Panien Młodych pragnących w dniu ślubu wyglądać naturalnie, lekko i nieprzerysowanie. Długie rude pukle włosów zostały przez fryzjerkę uczesane w luźny, romantyczny kok i przyozdobione wiankiem, co pięknie współgrało z koronkową górą sukni i tworzyło delikatną, romantyczną stylizację ślubną. W makijażu bardzo dbałam o to, by użyć kolorów korespondujących z ciepłą urodą Oli (brzoskwiniowy róż na policzkach, przytłumione różowo-brzoskwiniowe i bordowe cienie na oku, łososiowy błyszczyk na ustach). Kolorów starałam się używać dość oszczędnie, aby – zgodnie ze swym życzeniem – Panna Młoda nie czuła się przytłoczona makijażem. Tak też się stało i wizaż ślubny powtórzyłyśmy jeszcze raz – przy okazji poślubnej sesji zdjęciowej, która odbyła się w… Tatrach. Zapytacie: gdzie Szczecin, a gdzie Tatry (?!) i jak to zgrać technicznie? Odpowiedź brzmi: makijaż został wykonany wieczorem na dzień przed sesją, przetrwał całonocną podróż samochodem w góry i prezentował się bez zarzutu o poranku, kiedy zaczęła się sesja w plenerze oraz towarzyszył Oli bez konieczności poprawek aż do końca zdjęć. Nie polecam oczywiści niezmywania makijażu na noc :), jednak tutaj – ze względu na okoliczności – to uchybienie zostaje wybaczone, a ja mogę pochwalić się, że makijaż był naprawdę arcy trwały i poradził sobie doskonale w ekstremalnych warunkach.
Autor zdjęć: Wojciech Hnat Fotografia
https://www.facebook.com/WojciechHnatFotografia/
http://wojtekhnat.pl/
Na koniec Kasia i jej retro stylizacja ślubna z jesieni zeszłego roku. Kasia życzyła sobie makijaż mocno podkreślający oko, jednocześnie powiększający je i nadający spojrzeniu zalotności. Taki właśnie efekt retro-glamour uzyskałam wyciągając cieniowanie oka i kreskę w koci kształt oraz bazując na odcieniach starego złota i ciepłego karmelu. Kasia prezentowała się zjawiskowo po ubraniu sukni i przypięciu do włosów ozdobnego fascynatora. Było naprawdę pięknie i nie zepsuła tego nawet typowo jesienna, szara aura za oknem!
Autor zdjęć: Michał Niedzielski Fotografia
https://www.facebook.com/MichalNiedzielskiFOTOGRAFIA/
http://www.michalniedzielski.com/
Dziękuję moim Pannom Młodym za zaufanie i wybór moich usług oraz wspólnie spędzony czas!
Dziewczyny, dałyście czadu! 😀
Bardzo ładne makijaże ślubne 🙂
Pozdrawiam
Dziękuję 🙂